BDO W MEDIACH O chwili skutecznego doręczenia stanowi wyłącznie udostępnione automatycznie przez system teleinformatyczny poświadczenie doręczenia, czyli tzw. UPD – wynika z wyroku WSA we Wrocławiu, który opisuje Rzeczpospolita.
Rafał Krysa, radca prawny i doradca podatkowy w Dziale Doradztwa Podatkowego BDO, biuro w Krakowie został poproszony przez redakcję o skomentowanie tego orzeczenia. Wskazał on, że komentowane postanowienie WSA we Wrocławiu należy uznać za zasadne, a argumentację sądu przedstawioną w jego uzasadnieniu za jak najbardziej poprawną.
Konkluzja wyartykułowana przez sąd sprowadza się do stwierdzenia, iż decydujący dla ustalenia daty doręczenia pisma w postępowaniu podatkowym nadanego drogą elektroniczną, w przypadkach w których korespondencja jest doręczana przy wykorzystaniu elektronicznej skrzynki podawczej w ePUAP, jest moment zakończenia procesu weryfikacji podpisu elektronicznego adresata. Moment ten następuje bezpośrednio po opatrzeniu poświadczenia doręczenia tym podpisem. Z kolei dowód tego doręczenia świadczący jednocześnie o chwili doręczenia stanowi udostępnione automatycznie przez system teleinformatyczny poświadczenie doręczenia (UPD).
W konsekwencji sąd doszedł do przekonania, że nie doszło do prawidłowego doręczenia zaskarżonej interpretacji, co spowodowało, że skarżony akt w ogóle nie wszedł do obrotu prawnego, a zatem skarga na interpretację indywidualną podlegała odrzuceniu jako niedopuszczalna. Zdaniem komentującego, taka konkluzja jest uzasadniona również w świetle zasady rozstrzygania na rzecz podatnika w sytuacjach wątpliwych.
Przekładając powyższe orzeczenie na płaszczyznę praktyczną niezbędnym jest prowadzenie bieżącego monitoringu UPD wysłanych do podatników (a nie jedynie otrzymanych). Jako że otrzymanie podpisanego UPD jest konieczne dla uznania o skutecznym doręczeniu w systemie ePUAP, jedynie zaprowadzenie takiej bieżącej weryfikacji możliwi to identyfikację pism, co do których o skutku doręczenia nie można twierdzić, nawet po upływie terminu dla dorozumianego doręczenia pisma z uwagi na jego nieodebranie w systemie ePUAP.
Cały artykuł można przeczytać pod tym linkiem: UPD. O czym świadczy skuteczne doręczenie dokumentu - rp.pl
Rafał Krysa, radca prawny i doradca podatkowy w Dziale Doradztwa Podatkowego BDO, biuro w Krakowie został poproszony przez redakcję o skomentowanie tego orzeczenia. Wskazał on, że komentowane postanowienie WSA we Wrocławiu należy uznać za zasadne, a argumentację sądu przedstawioną w jego uzasadnieniu za jak najbardziej poprawną.
Konkluzja wyartykułowana przez sąd sprowadza się do stwierdzenia, iż decydujący dla ustalenia daty doręczenia pisma w postępowaniu podatkowym nadanego drogą elektroniczną, w przypadkach w których korespondencja jest doręczana przy wykorzystaniu elektronicznej skrzynki podawczej w ePUAP, jest moment zakończenia procesu weryfikacji podpisu elektronicznego adresata. Moment ten następuje bezpośrednio po opatrzeniu poświadczenia doręczenia tym podpisem. Z kolei dowód tego doręczenia świadczący jednocześnie o chwili doręczenia stanowi udostępnione automatycznie przez system teleinformatyczny poświadczenie doręczenia (UPD).
W konsekwencji sąd doszedł do przekonania, że nie doszło do prawidłowego doręczenia zaskarżonej interpretacji, co spowodowało, że skarżony akt w ogóle nie wszedł do obrotu prawnego, a zatem skarga na interpretację indywidualną podlegała odrzuceniu jako niedopuszczalna. Zdaniem komentującego, taka konkluzja jest uzasadniona również w świetle zasady rozstrzygania na rzecz podatnika w sytuacjach wątpliwych.
Przekładając powyższe orzeczenie na płaszczyznę praktyczną niezbędnym jest prowadzenie bieżącego monitoringu UPD wysłanych do podatników (a nie jedynie otrzymanych). Jako że otrzymanie podpisanego UPD jest konieczne dla uznania o skutecznym doręczeniu w systemie ePUAP, jedynie zaprowadzenie takiej bieżącej weryfikacji możliwi to identyfikację pism, co do których o skutku doręczenia nie można twierdzić, nawet po upływie terminu dla dorozumianego doręczenia pisma z uwagi na jego nieodebranie w systemie ePUAP.
Cały artykuł można przeczytać pod tym linkiem: UPD. O czym świadczy skuteczne doręczenie dokumentu - rp.pl