Wykładnia fiskusa nie klei się z przepisami

BDO W MEDIACH  Ustawodawca wprost dopuszcza, aby wartość niematerialna i prawna w postaci wartości firmy powstała również w wyniku nabycia przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części w drodze przyjęcia do odpłatnego korzystania na podstawie umowy leasingu finansowego – wynika z wyroku WSA w Poznaniu, który opisuje Rzeczpospolita.

Rafał Krysa, radca prawny, doradca podatkowy, starszy menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego BDO, biuro w Krakowie komentując to orzeczenie na łamach gazety, zwrócił uwagę, że jest ono w pełni trafne i uzasadnione, wpisujące się w pełni w dotychczasowe orzecznictwo sądów administracyjnych. Jedynie celem podsumowania (uzasadnienie do komentowanego wyroku jest w pełni wyczerpujące). Sąd zasadnie uznał, iż:

  1. poza wątpliwością pozostaje, iż w rozstrzyganej sprawie strony zawarły umowę leasingu finansowego zorganizowanej części przedsiębiorstwa,
  2. do przychodów finansującego i - odpowiednio - do kosztów uzyskania przychodów korzystającego nie zalicza się opłat leasingowych, w części stanowiącej spłatę wartości początkowej środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych,
  3. w razie nabycia w drodze kupna lub przyjęcia do odpłatnego korzystania przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części, łączną wartość początkową nabytych środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych stanowi suma ich wartości rynkowej - w przypadku wystąpienia dodatniej wartości firmy,
  4. w tym zakresie należy uwzględniać całość postanowień art. 16g ustawy o CIT, w tym również przepisy wskazanego artykułu normujące sposób określania wartości początkowej firmy,
  5. w konsekwencji możliwe do ustalenia będą wszystkie elementy kalkulacyjne wartości początkowej firmy stanowiącej WNiP’a w rozumieniu przepisów podatkowych, od wartości którego korzystający może dokonywać odpisów amortyzacyjnych dla celów podatkowych,
  6. konkludując, do przychodów finansującego i - odpowiednio - do kosztów uzyskania przychodów korzystającego nie zalicza się opłat leasingowych, w części stanowiącej spłatę wartości WNiP’a w postaci wartości firmy uwzględnianej w rachunku podatkowym korzystającego poprzez odpisy amortyzacyjne.

Z powyższym tokiem rozumowania Sądu należy się w pełni zgodzić.

Uwagę przykuwa jednak argumentacja Dyrektora KIS zawarta w zaskarżonej interpretacji indywidualnej. Na poparcie swego stanowiska organ podniósł m.in. iż przepisy ustawy o CIT nie wskazują jednoznacznie czy sumę opłat ustalonych w umowie leasingu należy odnieść do wartości początkowej, która będzie ustalona przez korzystającego, czy też do wartości początkowej jaką ustaliłby finansujący, gdyby składnik majątku uznawał za środek trwały, a także że w momencie zawierania umowy nie jest w istocie – zdaniem Dyrektora KIS - możliwym określenie wartości firmy. Stąd konieczność rozpoznawania przychodu i kosztu podatkowego także w zakresie spłaty wartości początkowej firmy.

Powyższy tok rozumowania organu trąci nieco argumentacją ad absurdum. Przyjęcie jej oznaczałoby bowiem konieczność odwoływania się do wartości poszczególnych składników ustalonej przez finansującego, a nie korzystającego, co w istocie wypatrzałoby sens przedmiotowych przepisów. Miarodajna dla określenia wartości firmy jest wartość rynkowa składników majątkowych przyjęta przez korzystającego i tylko na tej podstawie możliwym jest ustalenie jej wartości początkowej. I jest to – wbrew twierdzeniom Dyrektora KIS – całkowicie możliwe i wykonalne.

Wydaje się, że organ wydając przedmiotową interpretację dopasował argumentację do z góry powziętego rozstrzygnięcia sprawy, a nie – jak wynika z zasad legalności i działania w sposób budzący zaufanie do organów podatkowych – wysnuł wniosek dopiero na podstawie poprawnie przeprowadzonego procesu subsumpcji norm prawnych pod opisany stan faktyczny.

Niestety taki sposób postępowania jest coraz częściej zauważalny w interpretacjach indywidualnych przepisów prawa podatkowego wydawanych przez Dyrektora KIS. 

Cały artykuł można przeczytać w Rzeczpospolitej z 8 marca 2023 r., str. H7